Przypuszczam, że córka znalazłaby sobie powód do oskarżenia cię, nawet gdyby miała taki sam temperament, tak samo się zachowywała i była traktowana tak samo jak jej brat. Ot, natura rodzeństwa. Najlepszym sposobem w tej sytuacji będzie wytłumaczenie dzieciom, że każde z nich jest indywidualnością i inaczej się zachowuje w obliczu zakazów i kar. Rozmawiając o różnicach w temperamencie postaraj się, by poznały mocne i słabe strony zarówno u siebie, jak i u drugiego. Gdy chodzi jednak o utrzymanie dyscypliny, ważniejsze od temperamentu jest konkretne zachowanie się. Jeśli uciążliwe dziecko faktycznie częściej bywa niegrzeczne, masz mocne podstawy do wytłumaczenia mu, dlaczego spotyka je kara.