ORGANIZACJA

Słowem „organizacja” posługiwałem się już wielokrotnie w poprzednich rozdziałach tej książki, nie starając się ściśle go określać. Nie obawiałem się mimo to szczególnie groźnych niepo­rozumień. Znajdując jakieś słowo stosowne konsekwentnie w różnych kontekstach czytelnik nabiera z reguły, choćby nie w pełni uświadomionej, orientacji, jak dane słowo rozumie autor. Czas jednak zrobić próbę uściślenia naszego pojęcia organizacji. Mówimy: „organizacja Prezydium Rady Narodowej w War­szawie jest taka a taka”; „organizacja przemysłu drobnego różni się od organizacji przemysłu kluczowego pod względem stopnia centralizacji”; „organizacja planowania polega na tym, że…” lub „organizacja działalności oświatowej wymaga elastyczności”. Co mamy na myśli używając terminu „organizacja” w takich zesta­wieniach słownych? Nie samo Prezydium Rady Narodowej ani określony rodzaj przemysłu, ani czynność planowania, ani wresz­cie działalność oświatową, bo w przytoczonych kontekstach prze­ciwstawiamy niejako Prezydium Rady Narodowej, przemysł oraz określone czynności — ich organizacji rozumianej jako coś, co je w pewien sposób charakteryzuje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *