Referowanie prac badawczych wychodzących z tych koncepcji — niewątpliwie zresztą cennych i bardzo licznych — wykracza, zgodnie z założeniem tego ustępu, poza przedmiot naszych rozważań. Wystarczy stwierdzić, że S. Chejnman jeszcze w r. 1961 uważał za konieczne napisać: „dość szeroko był rozpowszechniony i gdzieniegdzie trwa po dziś dzień pogląd, że nie ma lub prawie nie ma problemów organizacji wspólnych dla wszystkich lub dla większości gałęzi przemysłu i że próba stawiania i badania takich problemów jest echem nauki organizacyjnej A. Bogdanowa” [Chejnman 1961, s. 19]. Dowodząc istnienia takich problemów sam autor nie szedł tak „daleko”, by uznawać problematykę organizacyjną wspólną całej (nie tylko przemysłowej) działalności gospodarczej, nie mówiąc już o całej w ogóle, nie tylko gospodarczej, działalności ludzkiej. Dopiero w r. 1962 akademik A. Berg wypowiedział w „Prawdzie” pogląd, że „trzeba przywrócić do praw naukę o organizacji i kierowaniu pracą, stosownie do wskazówek Lenina, XII zjazdu partii i postanowień XXII zjazdu i nowego programu partii” [Berg 1962], Wezwanie to natrafiło na silny odzew.
PRACE BADAWCZE
