Zauważmy jednak, że rola organizatora nie zawsze przypada przywódcy lub kierownikowi i że w grupach ludzi, współdziałających dla wspólnego powodzenia, fakt, że ktoś je zorganizował, nie zawsze w ogóle jasno się nam rysuje. Bywają bowiem grupy ludzi mające wszystkie cechy „rzeczy zorganizowanych”, a powstające i doskonalące się spontanicznie bez niczyjej wyraźnej interwencji. Przykład? Grupa ludzi, którzy widząc wypadek uliczny łączą swoje wysiłki, by ograniczyć jego skutki. Niekiedy nikt ich nie zwołuje, nikt świadomie nie wyznacza im cząstkowych zadań. A jednak współprzyczyniają się oni do wspólnego powodzenia i jakoś się funkcjonalnie różnicują; możemy taką grupę ludzi rozpatrywać ze względu na zachodzące wśród nich stosunki: jednym z nich jest zawsze to, że samorzutnie wyłania się wśród nich przywódca (5.1.1.) lub grupa kierownicza.
ROLA PRZYPADAJĄCA PRZYWÓDCY
