Przyczyny Państwa rozczarowań mogą tkwić również po prostu w tym, że różnica między oczekiwaniami w stosunku do dzieci oraz własnymi działaniami lub też możliwościami jest zbyt głęboka. Jak już wspomniałam, oczekujemy od naszych dzieci, że osiągną w życiu właśnie to, czego nam się nie udało zdobyć. Powinny być one bardziej pracowite i szczęśliwe oraz odnosić więcej sukcesów. Powinny spełniać nasze ukryte marzenia, aby przynajmniej one dokonały tego, o czym my mogliśmy tylko marzyć. Niektórzy rodzice są tak bardzo owładnięci swoimi niespełnionymi marzeniami, że przesłaniają im one rzeczywistość dziecka. W takich przypadkach mniej zdolne intelektualnie dzieci posyła się do liceum ogólnokształcącego, ogranicza bardzo korepetycjami ich wolny czas, aby za wszelką cenę osiągnąć wymarzony cel – zaplanowane studia.
Im bardziej koncentrujemy się wewnętrznie na tej tęsknocie, tym mniej dostrzegamy rzeczywiste zdolności naszych dzieci oraz ich słuszny protest.