Wyjaśniając wzrost wydajności pracy, wynikający z kumulacji jednakowych czynności w jednym ręku, Marks pisał m. in.: „Zbędny nakład siły, którego wymaga każde przejście ze spokoju do ruchu, kompensuje się przy dłuższym trwaniu raz osiągniętej czynności normalnej. Z drugiej strony, nieprzerwana jednostajność pracy przytępia i osłabia napięcie sił życiowych robotnika, dla którego sama zmiana działalności jest wypoczynkiem i bodźcem” [Marks 1951, s. 367].Dopiero jednak w ciągu ostatnich kilku lat obserwacje te trafiły do powszechnej świadomości. Wynikiem społecznej i organizacyjnej krytyki przesadnej specjalizacji jest dążenie do scalania pracy, polegające na łączeniu prostych, jednostajnych czynności w robocze operacje bardziej złożone i różnorodne.
WZROST WYDAJNOŚCI
