W związku z tym nasze szerokie określenie „przyczyniania się do powodzenia” zastąpiono tam „umożliwianiem” lub „przyczynianiem się do*’ osiągnięcia celu całości działania. Pierwsza z tych różnic, znaczenie „zdarzeniowe” i wyłącznie dynamiczny punkt widzenia, nie zdaje się wymagać polemiki. Wystarczy stwierdzić, że przedmiot rozważań jest ujęty nieco inaczej niż przeze mnie. Druga różnica (zastąpienie szerszego pojęcia „powodzenie” poszczególnym przypadkiem pówodzenia, którym jest osiąganie celów) zwęża stosowanie terminu „organizacja” do takich procesów, które mogą mieć cele. Także to nie budzi zasadniczych zastrzeżeń w teorii ograniczającej się do organizacji instytucji zarządzanych, które zawsze mają jakieś cele. Pewną wątpliwość wywołuje natomiast to, że wbrew pozorom łatwiej mierzyć „powodzenie” niż stopień łącznego osiągnięcia „wiązki celów” (jeśli nie są one wzajemnie zgodne lub jeśli trudno je ująć ilościowo). Przekonamy się o tym niżej (4.1.3.). Pozostaje nam jeszcze przeprowadzić granicę między „organizacją w znaczeniu atrybutowym” a „strukturą organizacyjną” Przypominając, że przez strukturę rozumiem „ogół stosunków między częściami całości”, proponuję „strukturą organizacyjną” nazywać ogół takich stosunków między częściami zorganizowanej całości oraz między nimi a całością, które mają znaczenie ze względu na jej organizację. W takim ujęciu umowne rozgraniczenie polegałoby na tym, że „organizacja” byłaby nazwą ogólną takich stosunków, a „struktura organizacyjna” nazwą ich konkretnego opisu.
ZNACZENIE ORGANIZACJI
